Sapina: szlak kajakowy

2010-12-07 10:30:51 (ost. akt: 2010-12-24 20:54:00)
Sapina: szlak kajakowy

Całkowita długość szlaku rzeki Sapiny wynosi 32,5 km. Trasę rozpoczynamy na pierwszym leśnym polu namiotowym oddalonym o ok. 500 m od leśniczówki Kruklin, a kończymy na jeziorze Święcajty we wsi Ogonki. Sapina jest jedną z bardziej malowniczych, aczkolwiek mało poznanych nizinnych rzek Mazur.

Jest to szlak łatwy, nadający się do każdego rodzaju kajaka lub kanadyjki. Cała trasa począwszy od jeziora Kruklin poprzez jeziora: Patelnia, Gołdopiwo, Wilkus, Pozezdrze, Stręgiel objęta jest strefą ciszy i zakazem używania silników spalinowych.

Ponadto jest ona poza lipcem i sierpniem rzadko odwiedzana przez turystów, co czyni ją bardziej atrakcyjną. Z uwagi na niewielką długość szlaku jak i łatwość jego pokonywania sugerujemy poświęcić na Sapinę dwa dni połączone z noclegiem na polach biwakowych lub domkach campingowych znajdujących się w okolicach jeziora Gołdopiwo. Ewentualny spływ jednodniowy, proponujemy rozpocząć przy śluzie Przerwanki w miejscowości noszącej tą samą nazwę.




Dzień I
Spływ rozpoczynamy na leśnym polu namiotowym położonym nad jeziorem Kruklin leżącym ok. 1 km od wsi o tej samej nazwie. Akwen jeziora pow. 360 ha ma głębokość dochodzącą do 25 metrów. Jest to jezioro rynnowe o długości ok. 5 km. Brzegi występujące są na ogół niskie, wyższe spotkamy tylko od strony północnej oraz wschodniej.

Na jeziorze znajduje się kilka wysepek o łącznej powierzchni 5,6 ha. Najciekawszym miejscem jest niewątpliwie południowo - zachodnia część jeziora, która łączy się z niewielkim zarastającym jeziorem Kożuchy, gdzie znajduje się rezerwat ornitologiczny. Występuje tam jedna z większych kolonii mewy śmieszki oraz innych gatunków ptactwa wodnego (rybitwy czarnej, łabędzia niemego, cyraneczki, krakwy, błotniaka stawowego, perkoza dwuczubego).

Kierujemy się na północ, po przepłynięciu ok. 1,5 km mijamy ujście cieku wodnego leśnych stawów rybnych połączonych z urokliwym, zasiedlonym przez bobry leśnym jeziorkiem o nazwie Czarne. Nad stawami notowano okresowe wizyty rysiów, które przywędrowały tu z pobliskiej Puszczy Boreckiej. W okolicy spotkać można także łosie, jelenie, dziki i sarny.

Po przebyciu 3,5 km w najbardziej na północ wysuniętej części jeziora wyszukujemy ujścia rzeki Sapiny. W tym miejscu czeka nas pierwsza przenośka w pobliżu drewnianego mostku. Dogodne wejście i zejście nie sprawią najmniejszych problemów.

Dalej płyniemy z nurtem rzeki i po 5 km docieramy do jez. Patelnia, które jest użytkowane niemal wyłącznie przez wędkarzy. Proponujemy zatrzymać się na postój przy północnym brzegu jeziora, gdzie rozpoczyna swój bieg najbystrzejsza część Sapiny.

W zasadzie jest to początek wykopanego w 1842 roku kanału Sapiny łączącego jeziora Kruklin z jeziorem Gołdopiwo. Miejsce, w którym się zatrzymaliśmy doskonale nadaje się na odpoczynek. Niewielka zatoczka po lewej stronie nurtu pozwala bezpiecznie zacumować i na pobliskiej łączce zorganizować postój.

Proponujemy w tym miejscu krótki spacer w kierunku zniszczonego wiaduktu kolejowego w Grądach Kruklaneckich. Zbudowany w 1908 r. był jednym z najwyższych na Mazurach mostów, ustępował tylko mostom w Stańczykach. Okoliczni mieszkańcy, chcąc zapobiec sowieckim grabieżom, wysadzili 8 września 1945 r. most w powietrze. Warto też wspiąć się na okoliczne wzgórze przechodząc przez drewniany mostek na stronę wschodnią rzeki, skąd rozciąga się wspaniały widok na lasy Kruklińskie i jezioro Patelnia.

Po odpoczynku płyniemy w kierunku Kruklanek. W okolicach drewnianego mostku przeprawiamy się przez sztuczny kamienny próg. Ostrożnie, najlepiej samodzielnie bez dużego balastu pokonujemy krótkie bystrze, by wpłynąć na spokojny nurt rzeki biegnący w tunelu drzew i krzaków i docieramy do Kruklanek, gdzie przepływamy przez wąski przepust pod mostem drogowym (7 km).

Tutaj możemy zrobić postój na specjalnie przygotowanym do tego betonowym progu. Znajdujemy się w samym centrum Kruklanek obok jest restauracja i smażalnia ryb. Miejscowość powstała w roku 1545. Zabytkiem, na który warto zwrócić uwagę jest pochodzący z końca XVI w. kościół, zbudowany jest z kamienia polnego i cegły. Warte obejrzenia są ołtarz i ambona pochodzące z roku 1612. Na 25 metrowej wieży znajdują się oryginalne osiemnastowieczne dzwony.

Następnym etapem naszego spływu jest jezioro Gołdopiwo, które osiągamy po przepłynięciu około 1,5 km. Jezioro Gołdopiwo jest jednym z najczystszych jezior na Mazurach, uważane jest za matecznik rzadkiej już siei ostronosej. Jezioro ma kształt owalny, łagodne piaszczyste brzegi. Powierzchnia akwenu 1070 ha, maksymalna głębokość dochodzi do 27 m. Wokół znajdują się liczne ośrodki wczasowe, szczególnie od strony Kruklanek, Brożówki i Jeziorowskich, stanowiące doskonałą bazę noclegową dla turystów.

Zwolennikom biwakowania pod namiotem proponujemy leśne pola namiotowe zlokalizowane na zachodnim brzegu jeziora.


Dzień II
Startujemy z jeziora Gołdopiwo. Kierujemy się na północną zachodnią część jeziora. Do przepłynięcia mamy około 4 km. Zarośnięty brzeg jeziora powoduje wytężenie naszej uwagi, aby znaleźć wąski kanalik prowadzący do śluzy w Przerwankach. Śluza Przerwanki wybudowana została celem spiętrzenia wody jeziora Gołdopiwo, tak aby mogło ono służyć jako zbiornik retencyjny przy obsłudze drogi wodnej Kanału Mazurskiego. Wybudowana w roku 1910 śluza posiada długość 25 m i szer. 4 m. Różnica poziomów wody wynosi około 1 metra. Śluza obecnie jest czynna, ale niestety rzadko używana. Dlatego zmuszeni jesteśmy do ponownego przeniesienia naszego sprzętu (odcinek ca. 50 m) i zwodowania w dogodnym miejscu za śluzą. W tym miejscu możemy rozpocząć jednodniowy wariant spływu.

Dalej przepływamy pod mostem drogowym, następnie przez wieś Przerwanki. Po lewej stronie mijamy oryginalne zabudowania starej rybaczówki. Około 0,5km dzieli nas od jez. Wilkus. Wilkus jest najpiękniejszym na szlaku jeziorem. Od wschodu i południa brzegi porośnięte są wysokopiennym borem sosnowy.

Jezioro jest oazą ciszy i spokoju, wymarzone miejsce dla wędkarzy. Od strony wschodniej widzimy pojedyncze zabudowania osady Wilkus. W części północnej jeziora skręcamy stopniowo na zachód wpływając na małe jezioro Brząs, które zwężając się doprowadzi nas do rzeki Sapiny. Dwu kilometrowy odcinek to spokojny nurt leniwie płynącej rzeki, która w tym miejscu osiąga szerokość ok.10 m. Zaraz na początku tego etapu mijamy fragmenty drewnianych filarów zniszczonego mostu , który łączył w tym miejscu osadę Wizental z szosą Pozezdrze-Kuty. Obecnie jedyny dojazd do tej osady możliwy jest przez Przerwanki.

Wpływamy na jezioro Pozezdrze. Długość ok. 2,5 km, szer. 0,8 km, powierzchnia )30 ha. Jezioro posiada całkowicie odmiennie ukształtowane brzegi; część wschodnia jest z uwagi na bagna i trzęsawiska niedostępna, natomiast od zachodu brzeg jest wysoki, stromy porośnięte roślinnością łąkową. Po wpłynięciu na jezioro płyniemy w kierunku północno-zachodnim, by na przeciwnym brzegu odnaleźć kolejną nitkę rzeki. Po wpłynięciu na rzekę proponujemy postój na krótką wycieczkę do oddalonego ok. 1 km Pozezdrza. Możemy tam zaopatrzyć się w niezbędne artykuły i obejrzeć ruiny byłej kwatery polowej Heinricha Himlera zwaną Hochwald.

Powracamy na naszą trasę spływu. Przed nami najdłuższy i najbardziej malowniczy odcinek rzeki. Nurt jej z lekka przyśpiesza płynąc większą część przez lasy. Chwilami odnosi się wrażenie, że posuwamy się w środku zielonego tunelu. Liczne zwalone drzewa, bobrowe tamy sprawiają , że czujemy się jakbyśmy trafili do pierwotnego, nietkniętego ludzką ręką lasu.

Poruszamy się spokojnym tempem unoszeni nurtem mamy okazję przyjrzeć się dokładnie otaczającej nas przyrodzie. Możemy spotkać licznie występującego tu i gniazdującego zimorodka. Ten niewielki, kolorowo upierzony z przewagą niebieskiego odcienia ptaszek wielkości wróbla często zasiada na zwisających nad wodą gałęziach wypatrując niewielkich rybek, które stanowią dla niego główne pożywienie.

Po przepłynięciu pięciokilometrowego odcinka wypływamy na kolejne jezioro o nazwie Stręgiel. Akwen o powierzchni 409 ha długości 3,7 km szerokości 1,8 km. Linia brzegowa jest bardzo urozmaicona licznymi półwyspami i zatokami. Od strony wschodniej od ujścia Sapiny znajduje się niewielka trzyhektarowa wyspa, za którą w odległości ok.500 m znajduje się wąski przesmyk na jezioro Stręgielek. Prawdziwa oaza ciszy i spokoju wynagradza wysiłek przedzierania się wąskim kanałem. Zachodni brzeg jeziora dochodzi do letniskowej wsi Ogonki leżącej przy Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Krótki 300 m kanał dzieli nas od jeziora Święcajty, gdzie nie obowiązuje już strefa ciszy. Po przepłynięciu pod mostem drogowym (szosa Giżycko - Węgorzewo) i wyjściu na otwarte jezioro proponujemy udać się wzdłuż lewego brzegu, gdzie kończymy nasz spływ.

źródło: CIT w Giżycku

Zobacz inne szlaki kajakowe:
Krutynia
http://]Łyna[/url]
Marózka
http://]Wel[/url]

Czekamy na Wasze zdjęcia i opisy pięknych zakątków regionu, kliknij tutaj, aby dodać swój artykuł lub skontaktuj się z nami pod adresem redakcja@mojemazury.pl.
Zobacz w naszej bazie

Przewodniki lokalne

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

Polecamy